niedziela, 15 stycznia 2017

Urodziny


8 lat! Kiedy to minęło? Pewnie każdy rodzic zadaje sobie to pytanie. U nas jest troszkę inaczej - rozpiera mnie duma z jej osiągnięć, radość, ale przychodzą w tym dniu (chyba zwłaszcza wtedy) chwile rozdarcia i zapytań - co by było, gdyby? lecz nie o smutach miało być! Życzenia złożyłam 11 stycznia bo wtedy był Julki dzień więc rozpisywać się nie ma co.
W mojej Anielicy jest jednak coś o czym tak niewiele osób wie - Julę cieszą drobiazgi oczywiście pomijając chwile chichotu dla chichotu:). W jej oczach znajdzie podziw listek, który rusza się na wietrze - potrafi go wskazać i patrzeć z takim zachwytem i uśmiechem jaki ma tylko ona (no dobrze może to moja ocena:). Cieszy ją każda zabawka, odwiedziny czy telefon w którym słyszy znajomy głos. Plac zabaw wypatrzony z daleka jest powodem olbrzymiego entuzjazmu. Ostanio cieszyła się ponieważ jeździliśmy ruchomymi schodami niestety to jedyne co spodobało jej się na nowym dworcu F. w Łodzi :D. Radość Julki jest olbrzymia z tak małych często błahych rzeczy, że mogłaby nie jedną osobę nauczyć, aby doceniać to co się ma. Ja wciąż się tego od niej uczę...


Ewelina


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz