czwartek, 31 maja 2018

O Kamilku i o Przytulasiowo

Kochani tym razem nie o nas, ale o dzielnym chłopcu, który potrzebuje Waszej pomocy.
Kamil, to kolega Julki cierpi na rzadką, a raczej ultrarzadką chorobę genetyczną Baindbridge-Ropers Syndrom. 


https://www.facebook.com/kamilekmarzyciel/

Obecnie jest on jedynym dzieckiem w Polsce z tą chorobą.
Lekarze w Polsce nie potrafią mu pomóc, ale lekarze w Stanach Zjednoczonych chcą zobaczyć Kamila.
Badania są bezpłatne, ale Kamilek wymaga specjalistycznego transportu medycznego, który kosztuje fortunę, bo aż ponad 60 tys. zł.
Wierze, że wspólnymi siłami uda się zebrać potrzebną kwotę. Czasu nie ma zbyt wiele, ponieważ termin badania ustalony jest na lipiec 2018 r.
Kamil to cudowny chłopiec, a jego mama jest dzielną, pomocną kobietą. Wizyta Kamila w USA przetrze szlaki innym dzieciom w Polsce z BRS, bo to, że takie dzieci są lub się urodzą, jestem pewna.Te dzieci nie są jeszcze zdiagnozowane.
Pomagać można na kilka sposobów np. wpłacając darowiznę lub wysyłając SMS. Koszt SMS to 2,46 PLN. Wszystkie informacje są na zbiórce do której link jest poniżej:


https://www.siepomaga.pl/szansa-kamila

Jest jeszcze inny sposób, by wesprzeć Kamila, otóż jego Mama jest prawdziwą czarodziejką, potrafi uszyć przepiękne poduszki, maskotki, śliniaki, chusteczki, narzuty i wiele innych magicznych rzeczy. Wszystko jest na blogu, który prowadzi Beatka (mama Kamilka).


Szycie z sercem, Przytulasiowo.
 https://www.facebook.com/przytulasiowo/

Zamawiając, potrzebną wam rzecz wspieracie Kamila.
Poniżej zdjęcia z naszego ostatniego zamówienia u Beatki oczywiście jak zawsze otrzymaliśmy prezent :)





Bardzo Was Proszę o Pomoc Kamilowi.


Ewelina



Zdjęcie Kamilka pochodzi z Konrad ŻelazoWystawa fotografii "Pocztówki z Podróży. Szymek dla Kamila" rodzice Kamila wyrazili zgodę na udostępnienie zdjęcia i wizerunku Kamilka